17.11.2025. Koncert z okazji 25. rocznicy istnienia chóru ŁUTW
I tak oto minęło 25 lat… 17 listopada 2025 roku w Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnym Uniwersytetu Łódzkiego odbył się koncert jubileuszowy wieńczący ćwierćwiecze działalności chóru ŁUTW. Uroczystość otworzyła prezes Alicja Korytkowska, która serdecznie powitała zgromadzonych gości oraz członków naszego utw. Nawiązała do początków chóru, wspomniała jego znakomitą chórmistrzynię ś.p. Iwonę Ejsmont oraz dziękowała obecnej, pani Aleksandrze Ryłko, która prowadzi go już od 10 lat. Na końcu swojego krótkiego wystąpienia pani prezes zaprosiła wszystkich na koncert. Jako pierwsi solo zaśpiewali dwaj uczniowie szkoły muzycznej – Miron Rakshit i Adam Sutowicz, a po nich chór wykonał piosenkę Zacznij od Bacha. To był taki piękny wstęp, po którym pani Aleksandra Ryłko powitała wszystkich obecnych na koncercie i zapowiedziała jego program, podkreślając, że na scenie spotykają się różne pokolenia, gdyż obok chóru ŁUTW udział w nim wezmą również uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Łodzi. I tak właśnie było. Koncert podzielony był na trzy części, nie licząc wspomnianego już wstępu.
W części pierwszej chór ŁUTW wykonał m.in. takie utwory jak: Złoty pierścionek, Wiosna w Neapolu, Zakochana gitara, Płynie łódź moja, Padam, padam, Kukaracza.
W części drugiej wystąpili uczniowie wspomnianego Zespołu Szkół Muzycznych. Grupa pod nazwą T-Harmonika składająca się z pięciu dziewcząt – dwóch flecistek i trzech klarnecistek oraz pianisty Tymona Woźniaka, wykonała utwory Crescendo, Sen Grabca i Wiosna, które skomponował właśnie wspomniany Tymon. Później trzy młode sopranistki z wydziału wokalnego zaprezentowały nam pieśni. Były to m.in. Blada róża, Pieśń Małgorzaty. Byliśmy pod wielkim wrażeniem talentów młodych artystów.
Część trzecia to znowu nasz chór i piękna muzyka. To świt, to zmrok ze Skrzypka na dachu, Tych lat nie odda nikt Ireny Santor, Cyganeria, Czardasz, Szczęśliwej drogi już czas zespołu Vox, Takie tango Budki Suflera, włoskie Volare i O sole mio. To tylko kilka z zaprezentowanych utworów. Partie solowe podczas całego koncertu usłyszeliśmy w wykonaniu: Janiny Kiwalskiej, Wiesławy Kasprzyk, Jerzego Świątczaka i Jana Kucińskiego.
To był piękny wieczór. Kto nie był, niech żałuje, bo następny taki dopiero za pięć lat.
Na koniec warto zaznaczyć, że koncert był zwieńczeniem naszego projektu Kultura łączy pokolenia, który odniósł sukces i został dofinansowany przez Samorząd Województwa Łódzkiego, co podnosi nas na duchu, gdyż dowodzi, że jeszcze o seniorach w Łodzi nie zapomniano.
Aleksandra Wiktorowska
